Przejdź do głównej zawartości

Niepełnosprawność- moje codzienne trudności

 

Cześć!

Choć akceptuję moją niepełnosprawność, wiąże się ona z wieloma trudnościami. Kiedyś pisałam już o problemach, z jakimi się zmagam, ale poruszałam w nim kwestie dość ogólne. Dziś chcę przedstawić te bardziej codzienne przeciwności.


Brak motywacji do rehabilitacji

choć wiem, że rehabilitacja jest czymś niezbędnym mi do funkcjonowania, często po prostu brakuje mi siły i ochoty do uczestnictwa w ćwiczeniach.

Zmęczenie

mam sporo obowiązków. Oprócz szkoły i rehabilitacji staram się pomagać rodzinie w wykonywaniu obowiązków domowych. Dbam także o rozwijanie swoich zainteresowań.

Brak zrozumienia ze strony innych osób

sytuacji,  w których się z tym spotykam jest sporo. Myślę, że napiszę na ten temat osobny artykuł.

Nerwowość

czasem szybko wpadam w złość, gdy mam problem z wykonaniem jakieś czynności samodzielnie.

Wykorzystywanie mojej niepełnosprawności

niektóre osoby próbują mną manipulować, zmuszać do rzeczy, na które nie mam ochoty lub podejmować za mnie różne decyzje. Owszem, czasem poruszanie się na wózku jest połączone z niepełnosprawnością umysłową, ale mnie to NIE DOTYCZY!!! Proszę, pozwól mi samodzielnie decydować o tym, jak spędzam czas wolny, miej odwagę spytać mnie o zdanie i szanuj moje opinie.


Dziękuję za uwagę 
Natka 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Kucharz, piekarz, psycholog i towarzysz- poznajcie Ewę

 Cześć! Dziś przedstawię Wam kolejną, ważną w moim życiu osobę. ,,Babcia" Ewa to sąsiadka i przyjaciółka w jednym. Nazywam ją babcią, bo chociaż nie jesteśmy rodziną, jest to bardzo bliska mi osoba. Zawsze mogę na nią liczyć. Bardzo cenię sobie te momenty, kiedy udaje nam się wspólnie wypić kawę. Babcia to także świetny cukiernik oraz kucharz. Uwielbiam jej pierogi, rogaliki, ciasta i paszteciki.  ,,Babciu", dobrze mieć kogoś takiego, jak Ty. Ja już odliczam dni do naszej kolejnej wspólnej kawy. Do zobaczenia! Dziękuję za uwagę! Natka

Blaski i cienie koncertu Sylwii Grzeszczak w Poznaniu- 23 listopada 2025

 Cześć! Za mną 28 w moim życiu koncert Sylwii Grzeszczak w Poznaniu. Podczas tego wydarzenia wylałam sporo łez, zarówno ze smutku jak i ze wzruszenia. Dziś chciałabym opowiedzieć czytelnikom tego bloga o przyczynach moich tak ogromnych i skrajnych emocji. Blaski ( pozytywne sytuacje) ✅ Możliwość poznania członków rodziny artystki, rozmowy z nimi i wykonania pamiątkowego zdjęcia ✅ Możliwość przekazania członkom rodziny artystki upominki dla mojej idolki, który miałam przygotowany od wielu miesięcy  ✅Możliwość spotkania, rozmowy i wykonania pamiątkowego zdjęcia z Wiktorią- dziękuję kochana! Nawet nie wiesz, jak bardzo za Tobą tęskniłam! ❤️ ✅Możliwość spotkania i wykonania pamiątkowego zdjęcia z Oliwią- dziękuję kochana, w końcu nam się udało! ❤️ ✅ Możliwość ponownego usłyszenia na żywo wielu utworów Sylwii, w tym nie wydanego jeszcze singla o tytule ,,Jedna ósma " ✅ Możliwość rozmowy w hotelu z członkiem zespołu Sylwii i grupą kobiet przepięknie grających na skrzypcach  Cie...

Było sobie marzenie, czyli moje 20 urodziny

 Cześć! Dziś opowiem o tym, jak spędziłam moje 20 urodziny. Ten długo wyczekiwany dzień spędziłam dokładnie tak, jak zawsze chciałam, czyli na koncercie Sylwii Grzeszczak. Wydarzenie odbywało się w Ergo Arenie w Gdańsku. Pojechałam tam z rodzicami. Towarzyszyli nam również Marta ze swoją mamą oraz Klaudia i Oliwia, za co bardzo dziękuję. Stanęłam pod sceną, co zostało uznane za niebezpieczne przez ekipę ochrony i służb porządkowych mimo, że cały czas byłam pilnowana przez moich rodziców. Ostatecznie, dzięki uprzejmości  menadżera Sylwii oraz Pana od nagłośnienia,      znalazłam się przed barierkami.  Jestem za to ogromnie wdzięczna. Miałam przygotowany specjalny baner widoczny na powyższym zdjęciu. Sylwia początkowo była ubrana w sukienkę z różowych cekinów, a później w błyszczącą sukienkę w kolorze srebrnym.  Na piosence ,,och i ach " artystka zeszła ze sceny i przytuliła mnie. Całe wydarzenie było pełne niespodzianek - koncert zaczął się od nowego i...